Patroni

Poznajcie osoby patronujące Wymysłom! To wspaniali ludzie, których działania bardzo cenię i którzy wspierają moją inicjatywą, uznając ją za wartościową i wartą uwagi. Dziękuję z całego ❤ !

Roman Leppert

prof. Roman Leppert

Prof. dr hab. Roman Leppert – pedagog, od lat 80. XX wieku pracujący na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, gdzie kieruje Katedrą Pedagogiki Ogólnej i Porównawczej. Od wielu lat kierownik studiów doktoranckich w zakresie pedagogiki, od ubiegłego roku dyrektor utworzonej na Uniwersytecie Szkoły Doktorskiej. W lutym 2020 roku został wybrany wiceprzewodniczącym Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN. Autor wielu opracowań (książek, artykułów, komunikatów z badań, recenzji). Wypromował sześciu doktorów, wielokrotnie brał udział w przewodach i postępowaniach habilitacyjnych oraz postępowaniach o tytuł naukowy profesora. Pełni funkcję redaktora naczelnego czasopisma „Przegląd Pedagogiczny” (...).

Im głębiej wnikałem w to, co na stronie się znajduje, tym bardziej uświadamiałem sobie, że Pani Edyta realizuje zasadę, o której kiedyś wspominał jeden z moich kolegów mówiąc: teksty dla dzieci należy pisać tak, jak dla dorosłych, tylko dwa razy lepiej. Właśnie tę zasadę odkrywam w kolejnych publikowanych przez Autorkę tekstach.
Mówić do dorosłych o tym co przeżywamy w sposób, który nie byłby z jednej strony przeteoretyzowany, a z drugiej infantylny, nie jest zadaniem łatwym. Mówić w taki sposób do dzieci, to dla mnie mistrzostwo. Pani Edyta słowem operuje równie doskonale, co obrazem. Sprawia to, że na prowadzoną przez Nią stronę „Wymysły” zaglądam, żeby z jednej strony nacieszyć wzrok, z drugiej strony postymulować umysł, uświadamiając sobie, że dziecko jest w każdym z nas.
Ważne, żeby do niego trafić. Autorka to potrafi.

dr n. med. Krzysztof Jedliński

Dr n. med. Krzysztof Jedliński, psychoterapeuta, trener psychologiczny, z wykształcenia psychiatra, współwłaściciel Ośrodka Intra w Warszawie, kierownik Szkoły Psychoterapii Intra. Amatorsko: pszczelarz, saksofonista i turysta wysokogórski.


Od lat nie czytam poezji ani bajek. Aby je czytać i przeżywać potrzebuję swoistego relaksu, wyjścia z pośpiesznej i stale przyśpieszającej rzeczywistości. W bajce Edyty Grzegory odnalazłem ślimaka Konstantego (jakie świetne imię dla ślimaka!), który idzie powoli i konsekwentnie – medytacyjnie – do swojego celu. „Jeśli chcemy zajść daleko, powinniśmy iść swoim naturalnym tempem. Inaczej możemy łatwo zgubić drogę”. Czytanie bajki i zawarty w niej sens dały mi trochę takiego właśnie relaksu. Od lat nie czułem zmęczenia moją pracą psychoterapeuty. Dopiero ostatnio, kiedy większość kontaktów odbywa się zdalnie, odczułem dojmujące obciążenie. I znów, w bajce Edyty przemówił do mnie tym razem puchacz: „W opowieściach, jak i w życiu, bywają bohaterowie bez wahania niosący wsparcie. Jednak także oni potrzebują innych. Sztuka przyjmowania pomocy jest równie ważna co jej dawanie”. I jeszcze ten obraz puchacza, do którego przytulają się jego pod-opieczni. Bardzo mnie to wzmocniło i pocieszyło.

Od lat nie kontemplowałem dłużej obrazu. Zbyt szybko żyję… W swoich grafikach Edyta wychodzi od czegoś, co można nazwać „ciepłym realizmem”, przechodzi przez „bajkowy realizm” ociera się o surrealizm dochodząc do abstrakcji. To, co wspólne, to swoisty, wciągający widza charakter grafik. Ciepły, zaczarowany świat. Trudno oderwać wzrok, a pewnie i duszę…

Edytę znam ze szkoły psychoterapii. Przez trzy lata byłem jej nauczycielem. Partnerski styl w naszej szkole wyraża się też w tym, że mówimy sobie wszyscy po imieniu – stąd ta forma pisania o jej Wymysłach. Jako psychoterapeuta powiem, że Wymysły niosą w sobie przesłanie terapeutyczne – jako swoiste wczesne zapobieganie kłopotom oraz przede wszystkim jako wehikuł rozwoju psychologicznego, więcej – rozwoju duchowego. Dla dzieci (zaraz przekażę Wymysły moim wnuczkom) i dla dorosłych – wyżej pokazałem, że mnie osobiście pomogły. Z wielką satysfakcją i z istotnym poczuciem osobistej korzyści będę patronem Wymysłów.