Wspieram

Moimi pracami staram się wspierać wartościowe inicjatywy.
Współprace z organizacjami działającymi na rzecz innych przynoszą mi dużo radości i satysfakcji. 

Fundacja dla Szczeniąt Judyta

crop

Fundacja dla Szczeniąt Judyta to niezwykłe miejsce, dla którego miałam przyjemność przygotowywać grafiki.

Jak możemy przeczytać na  stronie Fundacji: „Pod naszą opiekę trafiają szczenięta porzucone, chore, skrzywdzone, po wypadkach, zabierane z rowów, pól i ulic – często z matkami. Leczymy je, przygotowujemy do adopcji i znajdujemy dla nich dobre, świadome podejmowanej odpowiedzialności, kochające domy. Oprócz maluchów, które wymagają „standardowej pomocy”, takiej jak odrobaczenie, odkarmienie, szczepienia, ratujemy również te szczególne, nazywane przez nas „niepełnosprytkami”. Są to psiaki o różnym stopniu niepełnosprawności.

Robimy co w naszej mocy, by mimo wszystko mogły normalnie żyć. Takich smyków jest u nas sporo. Po operacjach, rehabilitacjach i innych skomplikowanych zabiegach leczniczych chodzą „koślawo”, poruszają się na wózeczkach i… są szczęśliwe!”.

Przez jakiś czas moja praca służyła jako zdjęcie w tle fanpage’a Fundacji. „Wymysłowe” grafiki towarzyszyły także otwarciu JUDYTOWA. Zdobiły zarówno zaproszenia, jak i koszulki wolontariuszy.

Portrecik adoptowanej Jagi, który został wylicytowany na bazarku charytatywnym Fundacji dla Szczeniąt Judyta

Fundacja Mikropsy

crop

Portrecik Józia – niezwykłego psiego seniora, małego wojownika, podopiecznego Fundacji Mikropsy

Jest takie miejsce, w którym najmniejsze psie istoty odzyskują wiarę w człowieka – Fundacja Mikropsy.

„Jesteśmy mGrafika zachęcająca do przekazania 1% podatku na rzecz Fundacji Mikropsyałą, ale prężnie działającą fundacją.

Zajmujemy się poszkodowanymi przez los i ludzi małymi pieskami o wadze do 6 kg. Takimi, którym najtrudniej jest przeżyć w schroniskowych warunkach. Przyjmujemy do siebie psie staruszki, psy po przejściach, z pseudohodowli likwidowanych przez policję. Pieski katowane przez człowieka, po wypadkach komunikacyjnych, zaniedbane, „schroniskowe wyrzutki”, których nikt nie chce i „trudne przypadki” najczęściej skazane na eutanazję z powodu agresji oraz psy wymagające skomplikowanej diagnostyki weterynaryjnej i behawioralnej.

Przywracamy im wiarę w człowieka”.

Stowarzyszenie Mopsy w Potrzebie

crop

„Nie oddawaj mopsa do schroniska, nie porzucaj, gdy sytuacja życiowa uniemożliwia ci dalszą nad nim opiekę. Skontaktuj się z nami, znajdziemy mu nowy dom, gdzie znowu będzie kochany tak, jak na to zasługuje” – czytamy na stronie Stowarzyszenia Mopsy w Potrzebie. To organizacja, która pomaga mopsom porzuconym, niechcianym, szukającym nowego domu. Od dawna śledzę losy jej podopiecznych, których kręte ścieżki – dzięki pomocy ludzi o wielkich sercach – zwykle prowadzą do kochających rodzin.

Stowarzyszenie objęło patronatem bajkę „O mopsiku, który nie mógł być psem” stanowiącą część cyklu „Zobacz, jaki jestem!”

Mopsikowe „wymysłowe” grafiki zdobiły świąteczne torby, bileciki oraz kartki dla osób wspierających mopsy w potrzebie. 

Fundacja Zwierzęca Arkadia

crop

Jedną z organizacji zaangażowanych w akcję book.szpan była Fundacja Zwierzęca Arkadia, która „zajmuje się szeroko pojętą pomocą zwierzętom pokrzywdzonym przez los nie ograniczając się jedynie do psów i kotów.

Pod opieką Fundacji znajdują się również konie, które miały skończyć życie w rzeźni, świnie i kozy.”

W ramach akcji book.szpan autorów i ilustratorów bajek zaproszono do udziału w sesji fotograficznej. Było to tym bardziej emocjonujące, że zdjęcia robiono nie tylko nam, ale także podopiecznym Fundacji szukającym nowych domów.

Zwierzęca Arkadia

Zdjęcie z sesji zdjęciowej w ramach akcji book.szpan – z podopiecznymi Fundacji Zwierzęca Arkadia. Megi i Telma znalazły już nowy dom!